Jak jeździć taniej... za darmo

Arkadiusz Michlewicz

Chcesz ograniczyć zużycie paliwa w swoim samochodzie? Bądź eco! Nie będziesz potrzebował do tego magnetyzerów czy innych wynalazków, które to niby zmniejszają apetyt silnika. W prosty sposób przekonują o tym eksperci realizujący europejski projekt Ecodriven. Ich celem jest promowanie bezpiecznego i przyjaznego dla środowiska sposobu jazdy.

Okiem fachowca

Rachunek jest prosty. Wystarczy zrobić bilans dla kilkudziesięciu samochodów tej samej marki i tej samej pojemności silnika. Załóżmy, że firma dysponuje 20 takimi pojazdami, które w skali roku pokonują około 50 tys. kilometrów, zużywając średnio 9 litrów benzyny na 100 km. Rozpropagowanie wśród użytkowników tych aut i jednocześnie przekonanie do stosowania ecojazdy, wpłynie na zmniejszenie zużycia paliwa o minimum 10 procent. Przy średniej cenie benzyny wynoszącej 4,4 zł za litr pozwoli to zaoszczędzić aż 44 tys. złotych! Specjaliści mówią, że przy okazji zmniejszy się również koszt serwisowania tych pojazdów o co najmniej 10 procent.

- Energia każdego grama benzyny lub oleju napędowego może być spożytkowana optymalnie pod warunkiem, że kierowca zna i stosuje "przykazania" jazdy ekologicznej i ekonomicznej, czyli techniki i taktyki ecojazdy - mówi Tomasz Talarczyk, instruktor "Szkoły Auto". Jednak, przekonanie polskiego kierowcy do stosowania ekonomicznego stylu jazdy należy do niezwykle trudnych. Największą barierą podczas rozpowszechniania ecodrivingu są stare nawyki i przekonania utrwalone u wszystkich dotychczas wyszkolonych kierowców. Często tych, którzy swoją karierę za kółkiem zaczynali na autach gaźnikowych.



Tylko z wtryskiem

Nowe silniki posiadające bezpośredni wtrysk paliwa skonstruowano z rozmysłem o ecojeździe. Dla większości kierowców jazda z prędkością 50 km/h na najwyższym biegu to niszczenie silnika i całego układ przeniesienia napędu. Błąd! To najlepsza opcja dla oszczędzania paliwa i nie maltretowania silnika. Jak powinniśmy jeździć, aby dołączyć do grona osób, którym nie jest obojętna ochrona środowiska? Najlepiej przeprowadzić doświadczenie. Oczywiście warunkiem osiągnięcia satysfakcji musi być samochód z jednostką napędową wyposażoną w bezpośredni wtrysk paliwa. Ale zanim przystąpimy do próby, pokonajmy kilkunastokilometrowy odcinek drogi stylem jazdy i nawykami, które stosujemy na co dzień. Zadanie będzie ułatwione, jeśli samochód jest wyposażony w komputer pokładowy informujący o średnim zużyciu paliwa. Wyzeruj go i ruszaj. Jeśli nie masz takiej możliwości musisz zużycie paliwa określać na oko.



Dziesięć zasad

Kiedy już przejedziesz odcinek stylem jazdy stosowanym na co dzień, wyzeruj licznik i pokonaj ten sam odcinek stosując kilka ważnych zasad ecodrivingu. Dotychczasowy wynik zużycia chwilowego zapisz na kartce.

Przed wyruszeniem pamiętaj.

Po pierwsze - zmieniać bieg na wyższy tak szybko, jak to tylko możliwe. Jeśli masz silnik benzynowy, wrzucaj wyższy bieg, zanim wskaźnik obrotów przekroczy 2500, a w dieslu 1500. Pod warunkiem jednak, że sytuacja drogowa i względy bezpieczeństwa na to pozwalają.

Po drugie - staraj się utrzymywać stałą prędkość przy użyciu najwyższego biegu. Jeśli nie będziesz przekraczać 120 km/h, auto będzie stawiało mniejszy opór powietrza, co wpłynie na zmniejszone zużycia paliwa.

Po trzecie - usuń zbędne obciążenie np. bagażnik dachowy powodujący wzrost apetytu silnika o 5 procent.

Po czwarte - uruchamiaj silnik bez wciskania pedału gazu.

Po piąte - jeździ z zamkniętymi szybami korzystając z nawiewu, aby oszczędzić kolejne 5 procent paliwa. Zamknięty musi być również szyberdach powodujący wzrost zużycia o 15 procent.

Po szóste - dbaj o silnik. Idealnie wyregulowany pozwoli zmniejszyć apetyt twojego auta o kolejne 4 procent.

Po siódme - spróbuj przewidywać sytuację na drodze. Jeśli w oddali widzisz samochody jadące wolniej od ciebie i nie masz możliwości wyprzedzania, to odpuść gaz.

Po ósme - nie wrzucaj w takim przypadku na luz, bo podczas hamowania silnikiem wtryskiwacze paliwa są wyłączone, a przy toczeniu na luzie wciąż pracują.

Po dziewiąte - sprawdzaj regularnie ciśnienie w oponach. Zbyt niski poziom wpływa na szybsze zużycie ogumienia i większe zużycie paliwa.

Jako dziesiątą zasadę stosuj wyłączanie silnika, gdy przewidujesz, że czas postoju wyniesie więcej niż 30 sekund. O tej ostatniej zasadzie pamiętaj, kiedy zdecydujesz się na wycieczkę krajoznawczą po Skandynawii. Tam za zbyt długo pracujący na biegu jałowym silnik zapłacisz wysoki mandat. A skoro już zaliczyłeś swój odcinek pokonany stylem eco, sprawdź ile zaoszczędziłeś paliwa. Będziesz zdziwiony.