zobacz:  przerywnik.pl   autogielda.pl   e.autogielda.pl

Środa, 24 Kwietnia 2024, Imieniny obchodzą: Aleks, Grzegorz, Aleksander

ds

Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: MAN TGX ciągnik siodłowy cena: 47 177,00 PLN, miejscowość: Środa Śląska, data: 2024-04-23, ...szczegóły

NAPISZ DO ODJAZD-u

Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją

reklama@autogielda.pl

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Drukuj AAA
Fot. archiwum;

Fot. archiwum

Każde auto może być piękne

Rozmawiała Magdalena Orlicz


Z Andrzejem Kuriatą, właścicielem firmy FLESHCAR, pierwszego na Dolnym Śląsku centrum technologii napraw estetycznych uszkodzeń pojazdów, rozmawia Magda Orlicz

Proponuje pan w swojej ofercie usług nowoczesną technologię szybkiej naprawy uszkodzeń lakieru, bez demontażu elementu…

Dbałość o swoje auto, auto rodziców towarzyszyła mi zawsze. Codziennie myjnia pod oknem, porządkowanie, sterylna czystość w samochodzie. Później jeździłem autem firmowym i traktowałem je jak narzędzie pracy, nie przesadzałem z tym dbaniem. Następnym etapem był pomysł na firmę. Najpierw powstała myjnia ale skupiałem się na czymś czego brakuje na rynku, były to naprawy typu „smart”, czyli drobne naprawy lakiernicze bez konieczności malowania całego elementu. Istotny był czas. Wykonujemy naprawy bardzo szybko. Np. zderzak naprawiamy w ciągu 2-3 godzin. Dodatkowo mamy też renowację skórzanych tapicerek. Zajmujemy się pękniętymi zderzakami, wstawiamy plastiki, nakładamy trwałe powłoki zabezpieczające lakier. Mamy myjnię, pełny zakres usług prania tapicerek, mechaniczne uszkodzenia tapicerek, czyli zaawansowana kosmetyka. Doprowadzaliśmy do idealnego stanu różne samochody, również starsze, typu Skoda Felicja. Klient przyjechał ze zmatowionym lakierem, usługa kosztowała 500 zł, był bardzo zadowolony, a jeździł tym autem 12 lat i chciał jeździć dalej. Oczywiście, cena nie jest niska, ale jest to produkt z wyższej półki i nie każdego na to stać. Nasze usługi są skierowane do dealerów, którzy mogą naprawić szkody transportowe, placowe, szkody w samochodach zastępczych, w demonstracyjnych i w samochodach flotowych. Możemy przygotować auto do sprzedaży klientowi indywidualnemu. Te usługi obejmują każdy etap „życia pojazdu”.

Jedną z usług jest przygotowanie samochodu do sprzedaży. Na czym to polega?

Ofertę przygotowujemy pod konkretny samochód. Wspólnie z klientem ustalamy co mamy zrobić, proponujemy. Klient zadecyduje, co należy zrobić. Opracowujemy plan działań aby auto zyskało na wartości, ale by nie było to robione dużym kosztem. Najczęściej wybierane są podstawowe usługi, czyli pranie tapicerki i polerowanie lakieru. W przypadku kolorów wyrazistych, polerowanie przynosi bardzo dobry efekt. Czyścimy też dokładnie zakamarki auta, kratki, wloty powietrza, tam jest spory osad i brud. Mogą do nas przyjechać klienci wynajmujący samochód. Wiadomo, że w tym przypadku stawki za naprawę uszkodzenia są bardzo wysokie. Można gdzieś otrzeć zderzak, wtedy przyjeżdża się do nas, odstawia auto na 3 godziny i nie ma śladu uszkodzenia. Zaletą naszego działania jest czas. Jeśli mamy auto do sprzedaży, o wszystkich działaniach informujemy klienta, co da się zrobić na trwałe to robimy. Jeżeli chodzi o rdzę, to tylko maskujemy i klient jest o tym poinformowany. Sprzedający samochód powinien o tym powiedzieć, jeśli nie, to kupujący auto nie zauważy tej poprawki. Jakość usług jest bardzo wysoka i jesteśmy jedyni w tym rejonie w usługach typu „smart”. Tradycyjni lakiernicy mówią klientowi, że nie ma możliwości pomalowania części elementu, tylko całość. Są takie możliwości i my dysponujemy odpowiednimi materiałami z Niemiec, które pozwalają na zrobienie przejścia na elemencie aby nie została tzw. mapa. Moja firma działa na niemieckiej licencji „Paint Fix Pro”. Jest to sieć działająca w różnych miejscach Polski, oparta na pracach lakierniczych w tej technologii. Dodatkowo wprowadziłem renowację skórzanych tapicerek, trwałe zabezpieczenie lakieru. Stosujemy środki oparte na formule zaczerpniętej ze Stanów Zjednoczonych gdzie producent udziela 3-letniej gwarancji pisemnej na zabezpieczenie powłok lakierniczych. Najpierw odpowiednio przygotowujemy lakier, następnie nakładamy specjalną warstwę ochronną na bazie szkła, która chroni przed szkodliwymi czynnikami (sól w zimie, ptasie odchody, kwaśne deszcze).

Z czym najczęściej przyjeżdżają klienci? Jakie są to uszkodzenia?

Zatarcia przy parkowaniu, tzw. słupki, w drugiej kolejności naprawiamy szkody wyrządzone przez wandali. Mieliśmy kilka bardzo złośliwych zarysowań lakieru gwoździem. Na szczęście po naszej usłudze zaawansowaną technologią, nie było nic widać na powierzchni.

Skąd pomysł na takie usługi, na firmę?

Jak wspomniałem, szukałem luki w rynku motoryzacyjnym. Przypadkowo trafiłem na firmę o podobnym zakresie działania w Poznaniu. Rozmawiałem z nimi na temat sieci franczyzowej. Niestety, były to bardzo duże koszty miesięczne i zobowiązania. Natomiast podobał mi się zakres ich usług. Wiedziałem, że chcę działać w tej branży i miałem świadomość, że takich usług we Wrocławiu nie ma. Wiedziałem, że zapotrzebowanie będzie, ponieważ widać na parkingach pod supermarketami, że auta mają uszkodzenia zewnętrzne. Firmę uruchomiłem niecały rok temu, mogłem zaoszczędzić nieco, pomogli mi również rodzice, nie musiałem brać kredytu. Od drugiego miesiąca działania firma nie przynosiła strat, wychodziłem na zero i na plus a to ważne na początku działalności. Zatrudniam siedmiu pracowników, których wysyłałem na szkolenia z usług detailinowych, które trwały dwa tygodnie. Sam również w nich uczestniczyłem, ale jako obserwator. Kiedyś sam majstrowałem przy swoim aucie. Myślę, że umiałbym zlikwidować usterkę na lakierze, ćwiczyłem razem z pracownikami na elementach samochodów. Nie robimy żadnych prac blacharskich gdzie są odkształcenia elementu. Granicą do wykonywania naszych prac jest powierzchnia wielkości A3. Bywa też tak, że oddajemy auto do prac lakierniczych, jeśli jest taka potrzeba.

Od kiedy interesuje pana motoryzacja?

Od wielu lat i nigdy nie przestałem się nią interesować. Bawiłem się resorakami, mieszkałem na wsi, więc zacząłem od jazdy ciągnikiem jako chłopiec. Pierwszy samochód kupili mi rodzice, był to Opel Kadett. Później samochody zmieniałem bardzo często. Nie mam jeszcze 30 lat ale miałem już około piętnastu samochodów. Lubię częste zmiany w życiu, zawsze dążę do czegoś lepszego. Bywało, że musiałem się przesiąść do gorszego auta ze względów finansowych. Poprzez częste zmiany wyrobiłem w sobie umiejętność rozpoznawania stanu auta i usterek. Niejednokrotnie znajomi korzystali z mojej wiedzy przy zakupie samochodów. Wiedzę gołym okiem czy samochód był malowany, czy był po wypadku, jak go eksploatowano. Dla doświadczonego oka jest to widoczne. Z moich samochodów szczególnie miło wspominam Opla Vectrę w wersji A GTI. Był to samochód, na który sam zapracowałem. Bardzo dbałem o jego kosmetykę. Byłem z niego zadowolony. Później jeździli nim rodzice. Aktualnie mam BMW model E-60, z silnikiem Diesla. Kiedyś było ono w sferze marzeń, ale w końcu udało mi się kupić, ma 7 lat, mam go od niedawna.

Jest pan młodym człowiekiem, czy zauważa pan agresję wśród kierowców? Skąd ona się bierze?

Sam do niedawna obserwowałem to u siebie, zwłaszcza kiedy robiłem miesięcznie po 10 tys. km. Od zawsze najbardziej działali mi na nerwy tzw. niedzielni kierowcy, którzy wyjeżdżają na drogę rzadko i nie mają obycia drogowego, nie radzą sobie w takim ruchu, jaki jest we Wrocławiu. Nie należy przesadzać z prędkością, ale trzeba jeździć dynamicznie. Duże zagrożenia w mojej okolicy powstaje z aut ze znakami „nauka jazdy”. Jest ich tutaj bardzo dużo, stwarzają utrudnienia w ruchu. Nauka jazdy powinna się odbywać w ruchu miejskim, ale może trochę w inny sposób. Myślę, że kierowcy uczący się jeździć powinni mieć więcej zajęć z poszczególnych manewrów, nie tylko wybiórczo. Wszystko jest ważne i ze wszystkiego młody kierowca powinien zdawać egzamin. Sam prowadzę dynamicznie, ale niekoniecznie szybko. Mam za sobą kilka wydarzeń drogowych i po tym rozwinęła mi się wyobraźnia, zwolniłem. Podstawowym problemem nie jest prędkość, ale właśnie brak wyobraźni. Natomiast agresja wśród kierowców powstaje przez korki. Kumuluje się w nas złość, tracimy czas, chcemy go nadrobić, szybciej dojechać. Przydałoby się trochę kultury, życzliwości. I jeszcze jedno - ograniczenia prędkości są czasem bez sensu i to też powoduje agresję.

 

SZUKAJ

NASZE GAZETY

OGŁOSZENIA

cena: 95 900,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 99 999,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 209 900,00 PLN

data: 2024-04-24

cena: 279 000,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 79 900,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 144 999,00 PLN

data: 2024-04-24

cena: 109 900,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 48 252,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 123 000,00 PLN

data: 2024-04-23

cena: 39 999,00 PLN

data: 2024-04-24


 

NASZE SERWISY

Autogielda  Odjazd  M2 Planeta zwierząt  Erotyka

Redakcja: raklama@autogielda.pl

Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA