zobacz:  przerywnik.pl   autogielda.pl   e.autogielda.pl

Wtorek, 14 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Maciej, Bonifacy, Dobiesław

ds

Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: LAND ROVER DISCOVERY kombi cena: 89 482,00 PLN, miejscowość: Środa Śląska, data: 2024-05-13, ...szczegóły

NAPISZ DO ODJAZD-u

Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją

reklama@autogielda.pl

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Potyczki słowne

eMBiel


W piątek nauczyłem się jednej ważnej rzeczy: że pozory mogą mylić. Poza tym nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego - ot, szara polska rzeczywistość. Z domu wyszedłem o 7.30. Silnik zaskoczył za pierwszym razem - normalka, jak się dba o samochód, to się w zimie jeździ. Pozytywnie nastrojony wyjechałem z parkingu i usadawiając się wygodnie w fotelu przemierzałem pierwszą prostą do skrzyżowania, za którym miało zacząć się piekło.

Akurat w Trójce ogłaszali wyniki sondażu, w którym Andrzej Lepper zajmował drugie miejsce w rankingu prezydenckim, gdy poczułem, że się zapadam, po czym lecę do góry. Dziura była na tyle głęboka, że gdyby nie pas, przebiłbym głową dach. Tak to jest, jak się jeździ na pamięć. Tę mam całkiem sprawną, jak na swoje lata, i pamiętam, gdzie należy odbić w lewo, gdzie w prawo, a gdzie zwolnić do pięciu na godzinę. Ta dziura pojawiła się jednak dopiero dzisiaj.

Samochód na szczęście jechał dalej, więc kamień spadł mi z serca. Dotarłem do skrzyżowania... gdyby takimi korkami zatykali butelki z winem, winiarze dawno by zbankrutowali. Na dodatek stanąłem za pamiętającym jeszcze plan sześcioletni starem, którego spaliny, mimo szczelnie zamkniętych okien, zaczęły wypełniać wnętrze mojej yariski. Ruszyliśmy. Otworzyłem szybę, bo jeszcze chwila, a w zszedłbym z bożego świata śmiercią tragiczną.

Z prędkością, przy której dowartościować mógłby się nawet żółw, posuwałem się do przodu. Nagle zrobiło się jakby luźniej, więc przyspieszyłem, star też przyspieszył i oczywiście zdążył przejechać na żółtym świetle, i ja też bym zdążył, lecz zatrzymałem się z piskiem opon - przed kobietą w białym futerku ciągnącą wystraszonego pieska rasy sarenka przyozdobionego w zielony sweterek z żółtymi wstawkami. Niestety... nie udało mi się okiełznać nerwów i zrobiłem to, czego zazwyczaj w takich sytuacjach nie robię - zachowałem się jak ci wszyscy, nad którymi lituję się wymownym spojrzeniem: wychyliłem głowę przez okno i krzyknąłem na kobietę i jej zdezorientowanego zupełnie pieska. Okazało się, że nie byłem sam. Na szczęście, ponieważ to co spłynęło z moich ust, było niczym w porównaniu ze słowami, które wykrzykiwał taksówkarz z zielonego mercedesa. Oczywiście nie przytoczę tutaj ze zrozumiałych powodów tych niewybrednych fraz. Kobieta nie kazała nam długo czekać na ripostę: jej wiązanka miała tak rozbudowaną konstrukcję, że sam Witkacy nie wymyśliłby w tej materii nic bardziej oryginalnego. Na szczęście zapaliło się zielone światło i mogłem zejść, a raczej zjechać, z pola tej okropnej walki na słowa i gesty.

Reszta drogi minęła mi w miarę normalnie, pomijając wchodzących na jezdnię pieszych, dziury pojawiające się jak grzyby po deszczu i pewnego jegomościa, który na środku drogi postanowił zmienić sobie płyty w zamontowanym w bagażniku zmieniaczu. Temu jednak wybaczyłem, bo również mam słabość do muzyki.

Żona przywitała mnie dwuznacznym uśmiechem. Szybko okazało się, że nie mam się po co rozbierać, bo sąsiadce spod jedynki - samotnej staruszce - piesek zachorował, i trzeba ją podrzucić do weterynarza. A że bardzo lubiłem ową kobietę i ucinaliśmy sobie czasami pogawędki na klatce, zgodziłem się bez żadnych ale.

Jechało nam się bardzo przyjemnie... Uwielbiam takie starsze, kulturalne panie, z łezką w oku wspominające Lwów i postać marszałka Piłsudskiego. Dojechaliśmy do weterynarza. Wchodzimy, mówimy wszystkim "dzień dobry", rozglądam się po sali i mój wzrok napotyka spojrzenie kobiety w futerku i jej pieska rasy sarenka w zielonym sweterku z żółtymi wstawkami. A ta jak na mnie nie wrzaśnie, a pies jak nie zacznie szczekać! Poczułem, jak się czerwienię, jak zapadam się pod ziemię, jak spojrzenia wszystkich zgromadzonych w poczekalni lustrują moją skromną postać. I nagle zrobiło mi się lepiej, bo ktoś wziął mnie w obronę. Na pole potyczek słownych wkroczyła sąsiadka spod jedynki, prezentując wiązankę, przy której nawet wymyślne frazy pani w futerku były jedynie cichym piskiem myszy. Nie pozwoliłem jej skończyć, pociągnąłem za rękaw i wyszliśmy z poczekalni na korytarz. Popatrzyłem na moją wybawczynię z uznaniem i dezaprobatą jednocześnie. Ta w mig pojęła moje obawy co do swojej osoby i mówi: "Szanowny panie, ja dużo w życiu przeżyłam, ale żeby to wszystko przeżyć, trzeba się było odpowiednio dostosować". No i w drodze powrotnej opowiedziała mi, jak zbeształa kiedyś mierzącego ponad dwa metry mechanika, który jej świętej pamięci mężowi policzył za usługę, której faktycznie nie wykonał. Ale to już zupełnie inna historia.

SZUKAJ

NASZE GAZETY

OGŁOSZENIA

cena: 82 999,00 PLN

data: 2024-05-14

cena: 64 900,00 PLN

data: 2024-05-13

cena: 98 400,00 PLN

data: 2024-05-13

cena: 32 900,00 PLN

data: 2024-05-13

cena: 25 600,00 PLN

data: 2024-05-13

cena: 67 999,00 PLN

data: 2024-05-14

cena: 91 960,00 PLN

data: 2024-05-13

cena: 58 999,00 PLN

data: 2024-05-14

cena: 19 999,00 PLN

data: 2024-05-14

cena: 52 999,00 PLN

data: 2024-05-14


 

NASZE SERWISY

Autogielda  Odjazd  M2 Planeta zwierząt  Erotyka

Redakcja: raklama@autogielda.pl

Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA