zobacz: przerywnik.pl autogielda.pl e.autogielda.pl
Poniedziałek, 29 Kwietnia 2024, Imieniny obchodzą: Piotr, Robert, Bogusław
Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: TOYOTA AURIS cena: 74 999,00 PLN, miejscowość: Piaseczno, data: 2024-04-29, ...szczegóły
GALERIA
NAPISZ DO ODJAZD-u
Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
NAJNOWSZE
Kto płaci najmniej za OC w grudniu 2017 r.? (21-12-2017)
Jeśli masz wolne 100.000 Euro i lubisz się ścigać, to auto dla Ciebie (20-12-2016)
Nowy Przedłużony Volkswagen Tiguan Allspace (20-12-2016)
Mitsubishi Outlander PHEV – hybrydowe auto dla przedsiębiorców dbających o ekologię (20-12-2016)
DOSTAWCZAK NA PRĄD Z PRZYZWOITYM ZASIĘGIEM? CZEMU NIE (16-12-2016)
Nowe RENAULT ZOE (13-12-2016)
eMBiel
Gdy mocno już spóźniony dotarłem na parking, okazało się... że nie ma yariski. Musiało się to kiedyś stać! Czy ktoś, komu nieobojętne są doskonale wyważone linie i proporcje karoserii, komu aspekt estetyki jest tak samo bliski jak koszula ciału, mógłby oprzeć się będącej kumulacją tych wszystkich cech yarisce? Jedno było pewne: złodziej był estetą! Wokół stały przecież tylko brzydkie auta, a yariska wyglądała pomiędzy nimi jak królowa...
Nagle ocknąłem się, uszczypnąłem w rękę, puknąłem w czoło i kończąc nieprowadzące donikąd idealizowanie samochodu, zadzwoniłem na policję. Funkcjonariusz znudzonym głosem zaprosił mnie na komendę.
Po powrocie zawiadomiłem żonę.
- W schowku był mój tusz do rzęs i szminka Chanel! Boże, co ja teraz zrobię bez szminki! - załamała ręce i zaparzyła melisę.
- Szminka... tusz... co to za strata! W schowku były cztery płyty Davida Bowiego, a w zmieniaczu następne dwie oraz zdobyty z trudem koncert tegoż artysty z 1976 roku!
- Wyciągnąłem go - odezwał się niezawodny w takich sytuacjach syn, co mnie nieco uspokoiło - Bartka tato pożyczył!
- To nie słucha już Ich Troje?
- To nie dla niego, dla kolegi z pracy.
Nie odezwałem się słowem, bowiem świat stanął na głowie: za kółkiem mojej yariski siedzi teraz złodziej, a koncertu Bowiego słucha kolega taty Bartka!
Następnego dnia daliśmy ogłoszenia do gazety i zawiadomiliśmy pięć biur detektywistycznych. Do pracy jeździłem wysłużonym maluszkiem, a każda przejeżdżająca yariska sprawiała, że łza kręciła mi się w oku.
Mijały kolejne dni. Żona dostała reprymendę od szefa, bo odkąd pozbawiłem ją maluszka, dzień w dzień spóźniała się do pracy. Ja byłem już kłębkiem nerwów, bo w miarę niezawodnego jak na swoje lata maluszka żona zamieniła na samochód do remontu kapitalnego. Dzieci opuściły się w szkole, ponieważ w bagażniku były ich podręczniki... itd., itd.
W piątek maluszek odmówił mi posłuszeństwa dwa skrzyżowania przed pracą, żona dostała ostatnie ostrzeżenie od szefa, a dzieci przyniosły ze szkoły zaproszenie od nauczyciela na rozmowę. Siedzieliśmy w pokoju i oglądaliśmy beznadziejny program: matka godziła się z córką, której kiedyś zabroniła pożyczyć samochodu, doprowadzając do tego, że córka uciekła z domu na całe dwa tygodnie. Zadzwonił telefon.
- Dobry wieczór - głos wydawał mi się znajomy - może by pan w końcu był tak miły i zabrał swój samochód.
- Sa... sa... samochód się znalazł - powiedziałem prawie przez łzy - gdzie był?
- Panie, nie rób se pan jaj przy piątku. Był w warsztacie, my nie jesteśmy parking strzeżony! Przegląd zrobiony... acha, kumpel pożyczył kilka płyt... Jak będzie przejeżdżał przez Wrocław, to obiecał przywieźć. A nie ma pan może najnowszego Ich Troje?
Byłem tak szczęśliwy, iż chciałem odpowiedzieć, że oczywiście mam. Na szczęście w porę ugryzłem się w język.
SZUKAJ
OGŁOSZENIA
Redakcja: raklama@autogielda.pl
Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA