zobacz: przerywnik.pl autogielda.pl e.autogielda.pl
Sobota, 18 Maja 2024, Imieniny obchodzą: Alicja, Feliks, Eryk
Ogłoszenia pochodzą z serwisu autogielda.pl: PEUGEOT PARTNER furgon blaszak cena: 51 900,00 PLN, miejscowość: Wrocław, data: 2024-05-18, ...szczegóły
GALERIA
NAPISZ DO ODJAZD-u
Napisz do nas - w każdej sprawie związanej z motoryzacją
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
NAJNOWSZE
Kto płaci najmniej za OC w grudniu 2017 r.? (21-12-2017)
Jeśli masz wolne 100.000 Euro i lubisz się ścigać, to auto dla Ciebie (20-12-2016)
Nowy Przedłużony Volkswagen Tiguan Allspace (20-12-2016)
Mitsubishi Outlander PHEV – hybrydowe auto dla przedsiębiorców dbających o ekologię (20-12-2016)
DOSTAWCZAK NA PRĄD Z PRZYZWOITYM ZASIĘGIEM? CZEMU NIE (16-12-2016)
Nowe RENAULT ZOE (13-12-2016)
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Mam problem z żoną. Otóż za każdym razem, a było tych razy już trzy, zamiast tankować benzynę, tankuje ropę. Przyjeżdża, rozkłada bezradnie ręce i mówi: no i znowu się pomyliłam. Auto jeszcze jakoś jeździ, ale wydaje mi się, że jego czas powoli dobiegnie końca, jeśli żonie ciągle będzie się tak mylić. Jak mam zareagować?
Pozwoli pan, że wykorzystam moją wiedzę psychologiczną i stworzę naprędce krótki portret pana osoby. Jest pan przeuroczym mężczyzną przed pięćdziesiątką, na którego żona zwykła wołać per "misiaczku słodziutki". Jest pan wcieleniem spokoju, a w samochodzie użył pan klaksonu tylko raz: przez...więcej
Mam problem z żoną. Otóż za każdym razem, a było tych razy już trzy, zamiast tankować benzynę, tankuje ropę. Przyjeżdża, rozkłada bezradnie ręce i mówi: no i znowu się pomyliłam. Auto jeszcze jakoś jeździ, ale wydaje mi się, że jego czas powoli dobiegnie końca, jeśli żonie ciągle będzie się tak mylić. Jak mam zareagować?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Były upały, był problem - gorąco i duszno, nie mogłem jeździć, a że dużo jeżdżę, męczyłem się niemiłosiernie. Założyłem więc w moim piętnastoletnim Civicu klimę i jakoś się jeździło. Teraz z kolei przyszło ochłodzenie i co? Klima rozłożona na dwadzieścia cztery raty, nie przydaje się. Co robić?
Drogi panie! Nie za bardzo rozumiem, choć staram się, pański problem. Wydaje mi się, że problemu chyba nie ma, bo go pan podczas tych upałów rozwiązał. Jeśli upały znowu nadejdą, nie będzie panu już gorąco, bo ma pan przecież klimatyzację. W związku z tym, że już pan do mnie napisał, a bardzo...więcej
Były upały, był problem - gorąco i duszno, nie mogłem jeździć, a że dużo jeżdżę, męczyłem się niemiłosiernie. Założyłem więc w moim piętnastoletnim Civicu klimę i jakoś się jeździło. Teraz z kolei przyszło ochłodzenie i co? Klima rozłożona na dwadzieścia cztery raty, nie przydaje się. Co robić?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Córka wyszła za Niemca, który latem pomieszkuje na Mazurach, gdzie prowadzi pensjonat, stawy komercyjne i takie tam różne formy zarobkowania. Mam dwa samochody: Lancię Themę i Volkswagena Polo. Problem mój jest następujący: chciałbym pojechać Lancią, bo wygodniejsza, ale boję się, że w związku z faktem, że Włosi pozbawili Niemców w mundialu możliwości gry w finale, mogą mnie spotkać różne nieprzyjemności, np. zapłacę więcej za nocleg. Co robić? Jechać jednak polówką?
Odłóżmy na bok międzynarodowe animozje wynikające z tego, kto kogo wyeliminował, kto z kim przegrał, ile do zera, która drużyna była lepsza, a która gorsza, wreszcie - którym samochodem jechać do córki na Mazury. Zastanówmy się nad kwestią innej natury: dlaczego musi pan płacić za nocleg u...więcej
Córka wyszła za Niemca, który latem pomieszkuje na Mazurach, gdzie prowadzi pensjonat, stawy komercyjne i takie tam różne formy zarobkowania. Mam dwa samochody: Lancię Themę i Volkswagena Polo. Problem mój jest następujący: chciałbym pojechać Lancią, bo wygodniejsza, ale boję się, że w związku z faktem, że Włosi pozbawili Niemców w mundialu możliwości gry w finale, mogą mnie spotkać różne nieprzyjemności, np. zapłacę więcej za nocleg. Co robić? Jechać jednak polówką?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Jestem kierowcą TIR-a. Zdarza się, że wiele dni nie nocuję w domu, a w ciasnej tirowskiej szoferce. Teraz, jak wiadomo, świat pokrył się biała kołderką, więc wszyscy chodzą struci i zmarznięci. Ja też. Najgorsze jest jednak to, że gdy zasypiam, śnią mi się śniegowe potwory, które atakują mój samochód. Boję się, tym bardziej że sam jestem w tej szoferce. Co robić?
Jest mi bardzo przykro z powodu sytuacji, w której się pan znalazł. To prawda - długotrwałe odosobnienie może wywoływać koszmary senne, szczególnie gdy pogoda nie taka, jak trzeba. Myślę, że problem ten nie dotyczy wyłącznie pana, lecz wszystkich pana kolegów-kierowców. Co zrobić? Przede...więcej
Jestem kierowcą TIR-a. Zdarza się, że wiele dni nie nocuję w domu, a w ciasnej tirowskiej szoferce. Teraz, jak wiadomo, świat pokrył się biała kołderką, więc wszyscy chodzą struci i zmarznięci. Ja też. Najgorsze jest jednak to, że gdy zasypiam, śnią mi się śniegowe potwory, które atakują mój samochód. Boję się, tym bardziej że sam jestem w tej szoferce. Co robić?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Kupiłem Forda Escorta z 1991 roku z kierownicą z prawej strony. Sprzedawca z komisu, który sprzedawał mi auto, powiedział, że to okazja, i żebym brał, bo to wersja superlimitowna. Czy faktycznie?
Być może pana Escort pochodzi z jakiejś limitowanej serii, ale przeznaczonej do sprzedaży tylko na terenie Wielkiej...więcej
Kupiłem Forda Escorta z 1991 roku z kierownicą z prawej strony. Sprzedawca z komisu, który sprzedawał mi auto, powiedział, że to okazja, i żebym brał, bo to wersja superlimitowna. Czy faktycznie?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Kupiłem używanego Rolls-Royce'a, żeby wygodnie przemieszczać się i mieć poczucie luksusu. Do pieniędzy, które posiadam, doszedłem uczciwie - pracą szarych komórek. Ale nie o tym chciałem mówić. Nie jestem zadowolony z Rollsa. Jest duży, nieporęczny, siedzenia twarde, a kierownica wielka jak w autobusach pekaesu. Zwracam się więc do pana z pytaniem: czy te samochody faktycznie są takie niewygodne, czy tylko mi się wydaje?
Nie wspomina pan, jakiego Rolls-Royce'a pan kupił, ani za ile? To ważne. A może kupił pan replikę? W każdym razie: samochody marki Rolls-Royce są istotnie pojazdami wygodnymi. Wszystko zależy jednak od kierowcy: dla jednego szczytem luksusu będzie Daewoo Tico, drugi zaś będzie narzekał na...więcej
Kupiłem używanego Rolls-Royce'a, żeby wygodnie przemieszczać się i mieć poczucie luksusu. Do pieniędzy, które posiadam, doszedłem uczciwie - pracą szarych komórek. Ale nie o tym chciałem mówić. Nie jestem zadowolony z Rollsa. Jest duży, nieporęczny, siedzenia twarde, a kierownica wielka jak w autobusach pekaesu. Zwracam się więc do pana z pytaniem: czy te samochody faktycznie są takie niewygodne, czy tylko mi się wydaje?
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Jestem użytkownikiem Fiata 125p, który dostałem od dziadka. Nie mam do tego auta, jak na razie, żadnych zastrzeżeń. Podjąłem nawet pracę dodatkową - roznoszenie ulotek - żeby zarobić na paliwo, na które mój Fiat ma ogromny apetyt. Tyle tytułem wstępu. A pytanie moje jest następujące: jak lepiej parkować? Tyłem czy przodem? Nadmieniam, że obie metody sprawiają mi dużą trudność.
Tak to już z tymi Fiatami jest, że (przepraszam za słowo, ale innym nie sposób oddać zużycia benzyny w dużym fiacie) żłopią paliwo niemiłosiernie. Wygląda na to, że dziadek, mimo dobrych chęci, podarował Panu puszkę Pandory. Problemy z paliwem to dopiero początek Pana zmagań z dużym Fiatem. Na...więcej
Jestem użytkownikiem Fiata 125p, który dostałem od dziadka. Nie mam do tego auta, jak na razie, żadnych zastrzeżeń. Podjąłem nawet pracę dodatkową - roznoszenie ulotek - żeby zarobić na paliwo, na które mój Fiat ma ogromny apetyt. Tyle tytułem wstępu. A pytanie moje jest następujące: jak lepiej parkować? Tyłem czy przodem? Nadmieniam, że obie metody sprawiają mi dużą trudność.
Rozmaitości >> Porady inż. Panewki
Jestem ojcem chrzestnym mojego siostrzeńca, który za kilka dni ma pierwszą komunię świętą. Jestem dobrym ojcem chrzestnym i zawsze wypełniam swoje obowiązki solennie - raz w tygodniu zabieram Damiana na spacer, dużo mu czytam, czasem przynoszę drobne upominki. Ostatnio jednak doszły mnie słuchy o nowej modzie, wg której chrzestny powinien kupić na komunię samochód dla chrześniaka! Czy to prawda, bo jak tak, to jestem skończony - spłacam bowiem jeszcze swojego Matiza!
Szanowny panie! Mody, mody, mody, to tyle co szekspirowskie słowa, słowa, słowa. No prawie. W każdym razie widzę, że świat idzie coraz bardziej do przodu, a im bardziej do tego przodu się zbliża, tym większe dziwy się na nim dzieją. Pamiętam, że gdy ja szedłem do komunii, największym prezentem,...więcej
Jestem ojcem chrzestnym mojego siostrzeńca, który za kilka dni ma pierwszą komunię świętą. Jestem dobrym ojcem chrzestnym i zawsze wypełniam swoje obowiązki solennie - raz w tygodniu zabieram Damiana na spacer, dużo mu czytam, czasem przynoszę drobne upominki. Ostatnio jednak doszły mnie słuchy o nowej modzie, wg której chrzestny powinien kupić na komunię samochód dla chrześniaka! Czy to prawda, bo jak tak, to jestem skończony - spłacam bowiem jeszcze swojego Matiza!
SZUKAJ
OGŁOSZENIA
Redakcja: raklama@autogielda.pl
Copyright © 2008 Autogielda - M. MAJSKI, J. STYRNA - SPÓŁKA JAWNA